Nasz Nowy Dom. 263 216 J’aime · 23 168 en parlent. „Nasz nowy dom” to program Telewizji POLSAT, w którym widzowie będą mogli zobaczyć jak w ciągu 5 dni można gruntownie wyremontować dom. – Program „Nasz Nowy Dom” z udziałem sklepów Bricomarché już wkrótce zagości w naszych domach, wywołując i wzruszenie, i radość. Wspólnie z telewizją Polsat pokażemy realne wsparcie dla rodzin, które w ciągu zaledwie kilku dni otrzymają godne warunki mieszkaniowe, wprowadzając się do swojego wyremontowanego domu. Konkurs “Nowy Targ. Uwaga! Nisko latające Anioły!” rozstrzygnięty (zdjęcia) 2023 Podhale Nasz Dom. Projekt graficzny i wykonanie: Paweł Budzyk - Owen.pl. Tak dziś wygląda jego życie. Mateusz Szmajduch, uczestnik 137. odcinka programu "Nasz nowy dom", w sierpniu ubiegłego roku stracił nogę pod kołami pociągu. Redakcja ShowNews.pl 1 września 2023, 8:30. nasz nowy dom. katarzyna dowbor. mateusz szmajduch. plotki i skandale. "Nasz nowy dom" gości na antenie Polsatu od dekady. Przez ten czas ekipa remontowa pod czujnym okiem prowadzącej Katarzyny Dowbor wyremontowała już ponad 200 domów, tym samym poprawiając Nasz Nowy Dom kojarzony był głównie z charyzmatyczną rudowłosą dziennikarką, która przez lata pomogła setką rodzin wyremontować ich dom. Koniecznie przeczytaj: Dom Katarzyny Dowbor . Katarzyna Dowbor i ekipa programu Nasz Nowy Dom w Łodzi wyremontowali dom Pani Ani! PolsatNowy Dom w Łodzi na Bałutach! Przypominamy jak Katarzyna Dowbor wyremontowała dom Pani Ani z Łodzi! Mieszka teraz w pięknie wyremontowanym domu na Bałutach. Wcześniej spadło na nią pasmo nieszczęść. Katarzyna Dowbor i ekipa programu Nasz Nowy Dom wyremontowali dom Pani Ani z Łodzi! Nasz Nowy Dom na Bałutach! Pani Ania pokazuje nam jak wygląda jej domu po wizycie polsatowskiej ekipy „Naszego nowego domu” i Katarzyny Dowbor. Pachną świeżością dopiero ułożone panele. W łazience nowa kabina prysznicowa, pralka. W niewielkim salonie nowe meble i duży telewizor. 11-letnia Gabrysia siedzi w swoim pokoju przed komputerem. Ma zdalne lekcje – tłumaczy jej babcia. - Ale bardzo się cieszy, że ma wreszcie swój pokój. Wcześniej razem spałyśmy. Warunki były bardzo ModrzewiakAnna Malinowska to osoba, którą zna wielu mieszkańców Łodzi i okolic. Przez wiele lat prowadziła bar „Modrzewiak”. Zjeżdżali tam rowerzyści. Mogli zjeść kapuśniak z prażokami, pstrąga z grilla zalewajkę, spróbować dobrej szarlotki. Jak zapewnia pani Ania wszystko robiła sama, ze świeżych produktów. Niestety GS do którego należał budynek wymówił mi umowę i sprzedał komu innemu – żali się pani rowerzyści chętnie odwiedzali ten Ania to bardzo miła, sympatyczna kobieta – mówi Kasia, która wiele raz podczas przejażdżek rowerowych po Łagiewnikach i Arturówku odwiedzali ten bar. - Stwarzała bardzo dobrą atmosferę, a smak zalewajki to pamiętam do dzisiaj!Dziewczyna z ModrzewiaJej dom stoi naprzeciw zielonego budynku w którym przez lata mieścił się bar. Pani Ania mówi, że w tej okolicy się wychowała i spędziła całe swoje teren nazywał się Modrzew, dopiero w 1957 roku został włączony do Łodzi – tłumaczy pani Ania. - Zresztą ten teren na którym stoi bar moja mama wiele lat temu po śmierci ojca sprzedała GS-owi. Nastąpiła potem zmiana pieniędzy i za to co dostała kupiła sobie puchową kołdrę i dwie poduszki. A ten budynek budowała cała okolica. Nawet mój szwagier. Potem w nagrodę dostali książkę. Siostra ma ją do Ania skończyła szkoły handlowe, wiele lat pracowała w handlu. W 1977 roku zatrudniła się w „Feniksie”, bo tam lepiej płacili. W końcu w 1984 roku otworzyła krawiectwo. Brakowało ubrań, to się uszyło sprzedawało się na rynkach w Polsce, albo wiozło się na Węgry – wspomina. - Od 1990 roku prowadziłam sklep i bar. Potem skupiłam się na barze „Modrzewiak”. Pootwierali różne supermarkety i interes w sklepie nie szedł już nieszczęśćPani Ania prowadziła bar „Modrzewiak” i na brak klientów nie narzekała. Byli to głównie rowerzyści. Ale nagle jej świat zaczął się walić. W ostatnich latach prowadziła bar ze swoim partnerem w 2018 roku zachorował – opowiada. - Od sierpnia czuł się źle. Poprzeziębiał grypy. Padło na serce, układ krążenia. W styczniu 2019 roku było z nim już tak źle, że zawiozłam go do szpitala. Umarł 26 stycznia..Pół roku później nowotwór stwierdzono u 37 -letniej córki pani Ani. Urszulę bolał od dłuższego czasu żołądek. Zrobiła gastroskopię. Okazało się, że to zaawansowany nowotwór żołądka – dodaje pani Ania. - Szybko wszystko poszło. Okazało się, że są przerzuty do kości, szpiku kostnego. Nikomu nie życzę, by przeżył śmierć własnego dziecka!Urszula umarła 8 marca 2020 roku. Pani Ania została z wnuczką Gabrysią, która uczy się teraz w czwartej klasie szkoły podstawowej. Muszę żyć dla niej! - zapewnia. - Z Gabrysią nie ma problemów. Bardzo dobrze się w jednym łóżkuDom w którym jeszcze niedawno mieszkała 64-letnia pani Ania i Gabrysia znajdował się w fatalnym stanie. Używały tylko jeden pokój, w drugim dwie ściany pokryte były potwornym grzybem. Spowodowany był brakiem rynien. Woda wsiąkała w ściany jak w gąbkę. Babcia i wnuczka zmuszone były spać w jednym łóżku. Ogrzewanie domu zapewniał stary piec - „śmieciuch”, ulokowany w głębokiej piwnicy. Pani Ania nosiła węgiel i wdychała pył, co rujnowało jej zdrowie. Ma astmę. Sytuacja rodziny była pieniądze ładowałam w bar, który mi zabrano – żali się pani Ania. - Zaniedbałam przez to dom...Do programu „Nasz nowy dom” została zgłoszona z dwóch źródeł. Jego złożyła koordynator rodzin zastępczych, drugie jedna z rowerzystek, która często odwiedzała "Modrzewiaka".- To nie jest tak, że każdego do programu przyjmują – twierdzi pani Ania. - Sprawdzają najpierw wszystko. Musiałam ekipie pokazać wiele dokumentów. Między innymi akt własność domu. Od momentu zgłoszenia do programu do wizyty ekipy minęły cztery Dowbor na podwórkuEkipa „Naszego nowego domu” pojawiła się u pani Ani 4 stycznia rano. Pod dom zajechały auta, z dziesięciu filmowców, pani reżyser rana kręcili zdjęcia – opowiada nam pani Ania. - Było po godzinie czwartej, gdy kazali nam z Gabrysią wyjść przed dom. Tam czekała na nas Kasia Dowbór. Było to dla nas zaskoczenie. Powiedziała, że wyremontują nasz dom. Pani Ania nie zapomni słów, które wypowiedziała wtedy znana Aniu, Gabrysiu bardzo wiele w życiu przeszłyście – mówiła do nich Katarzyna Dowbor. -Kiedy człowiek ma tyle problemów, tyle kłopotów to powinien mieć bezpieczne schronienie. Niejeden by się poddał mając tyle stresów, tyle problemów, a pani jednak walczy, bo ma pani dla kogo walczyć. Ja jestem przerażona tym budynkiem - miejscem, w którym Wy musicie żyć i mieszkać. Takiego grzyba, jak siedem lat robimy ten program, nie widziałam. Te problemy z piecem, z centralnym ogrzewaniem, te podłogi ,które się załamują. Nie wspomnę już o łazience i o kuchni, bo tego tak naprawdę nie ma. Ten dom wymaga generalnego remontu, tu trzeba tak naprawdę zmienić Ania opowiada, że dostali piętnaście minut na spakowanie. Potem zajechał samochód, który zawiózł ją i Gabrysię do były nieczynne więc zamieszkałyśmy na czas remontu w apartamencie – opowiada pani Ania. - Jedzenie przywoził nam catering. Było nam tam bardzo dobrze. Tak jak teraz w tym wyremontowanym domPani Ania i Gabrysia były szczęśliwe, wzruszone tym jak po remoncie wygląda ich dom. Dziewczynka ma wreszcie swój pokój, pani Ania też śpi ekipa „Naszego nowego domu” była bardzo miła – zapewnia Anna Malinowska. - Od robotników, po szefa ekipy Wiesława, architekt Martynę. No i Kasia Dowbor jest cudowna. Miła, sympatyczna, nic nie robi na Ania jest szczęśliwa, że ma wyremontowany dom. Przyznaje, że sama, gdy jej się dobrze powodziło, pomagała innym. Po śmierci koleżanki co drugi dzień nosiła siatki z jedzeniem jej dzieciom. Jedna z sąsiadek urodziła dziecko – opowiada. - Miała 15 lat. Chciała je zostawić w szpitalu. W domu była bieda. Dziewczyna miała kilkoro rodzeństwa. Razem z ówczesną posłanką Elą Jankowską doprowadziłyśmy, że dziewczyna zostawiła syna. Nosiłam jej mleko, pampersy. Dziś ten chłopiec ma blisko 20 o barzePani Ania cieszy się, że spotyka się z życzliwością wielu osób. Do dziś nie może pogodzić się z tym, że GS sprzedał budynek po jej barze w który tyle zainwestowała. Śmierć córki, Janka, a potem zamieszanie z barem sprawiło, że ma coraz większe kłopoty ze zdrowiem. Ma nadciśnienie, a przecież musi być zdrowa dla Gabrysi. Teraz marzy, by dla rowerzystów otworzyć nowy lokal, teraz na terenie jej kilku rowerzystów obiecało, że pomoże mi uporządkować teren – dodaje. - Sama nie dam rady.. Wierzę jednak, że z pomocą dobrych ludzi uda mi się pokonać ofertyMateriały promocyjne partnera 13 marca 2018 o 0:00 W Biuletynie Informacji Publicznej pojawił się wpis o konkursie na opracowanie koncepcji urbanistyczno-architektonicznej stadionu opolskiego. Chodzi o nowy obiekt piłkarski w naszym mieście, który ma powstać w rejonie ulic: Północnej i Technologicznej, a więc w sąsiedztwie istniejącego Centrum Sportu. Zamawiającym jest urząd miasta, a konkurs przeprowadzi Stowarzyszenie Architektów Polskich oddział w Opolu. Najważniejszymi jego założeniami są z pewnością pojemność stadionu i koszt jego wybudowania. Według założeń ma się na nim zmieścić minimum 12 tysięcy widzów, a koszt powinien wynieść około 100 mln zł. Termin składania ofert mija 27 czerwca, a na 12 lipca na godz. zapowiedziane jest w ratuszu ogłoszenie wyników. Powołany został już sąd konkursowy. W jego skład wchodzi 11 osób w tym sześciu architektów na czele z przewodniczącym sądu Kazimierzem Łatakiem (SARP Krakow). Oprócz nich jest dwóch wiceprezydentów miasta: Maciej Wujec i nowo mianowany Przemysław Zych. W gronie sędziów jest też naczelnik wydzialu sportu urzędu miasta Tomasz Lisiński, a co ważne nie zabrakło także przedstawicieli klubu oraz stowarzyszenia kibiców „Jedna Odra”. Są to: prezes naszego klubu Karol Wójcik oraz Szymon Janus jako przedstawiciel fanów. Zresztą zarówno środowisko kibiców jak i sam klub brały aktywny udział w przygotowaniu ustaleń merytorycznych co do nowego stadionu. Ważne więc, że głos ludzi, którzy na co dzień będą korzystać z obiektu również będzie brany pod uwagę. Czekamy więc na ciekawe i funkcjonalne projekty stadionu, a sądowi konkursowemu życzymy mądrych decycji… No i czekamy na nasz nowy dom. Wszelkie szczegóły konkursu na stronie opolskiego oddziału Stowarzyszenia Architektów Polskich – TUTAJ oraz w Biuletynie Informacji Publicznej – TUTAJ. Pozostałe newsy 22:3029 lipca 2022 Bolesna porażka… W trzeciej kolejce Fortuna 1 Liga przegrywamy z Zagłębiem Sosnowiec 1: kolejka Fortuna 1 Ligi,… 12:2929 lipca 2022 Poznaliśmy rywala w Pucharze Polski Jagiellonia Białystok będzie rywalem Odry Opole w I rundzie Fortuna Pucharu Polski w sezonie 2022/2023. Losowanie… 8:3429 lipca 2022 Po pierwsze punkty w sezonie Mecz z Zagłębiem Sosnowiec będzie niezwykle istotny dla naszego zespołu. Ewentualne zwycięstwo dostarczy tlenu całej… 15:1228 lipca 2022 Historia spotkań z Zagłębiem Sosnowiec Historia spotkań z Zagłębiem Sosnowiec sięga roku 1952. Wtedy Odra występowała pod nazwą Budowlani Opole,… 15:0628 lipca 2022 Piotr Urban sędzią meczu z Zagłębiem Piotr Urban z Warszawy poprowadzi mecz 3. kolejki Fortuna 1 Ligi, w którym niebiesko-czerwoni zmierzą… 15:0327 lipca 2022 Marcel Sluga wypożyczony do Bałtyku Gdynia W sezonie 2022/2023 Marcel Sluga będzie grał dla Bałtyku Gdynia. Marcel w pierwszym zespole Odry… Już tylko do poniedziałku 25 lipca Rypiński Dom Kultury przyjmuje zgłoszenia do konkursu Miss Rypin Agra 2022. Finałowa impreza jest zaplanowana na drugi weekend września. Uczestniczki mogą liczyć na atrakcyjne nagrody. W wyborach mogą wziąć udział dziewczęta w wieku od 15 do 25 lat. Na wszystkie uczestniczki czeka gwarantowana nagroda finansowa. Jeszcze przed konkursem kandydatki zostaną przygotowane przez firmy odzieżowe i salony ubiegłym roku tytuł Miss Rypin Agra wywalczyła Alicja Olszewska, a wcześniej główny laur zdobyła Natalia Julia Ciborska, późniejsza finalistka Miss Polski 2015.– To niesamowite przeżycie pełne emocji, wzruszeń i świetnej zabawy. Udział daje nowe doświadczenia, wyzwania, kontakty, a przede wszystkim wiele możliwości i szansę na rozwój. Patrząc z perspektywy czasu, bez wahania ponownie zdecydowałabym się na udział w konkursie – wspominała Natalia kilka miesięcy informacje o tegorocznym konkursie można uzyskać pod nr. 54 280 21 56. Zapisy prowadzi Rypiński Dom Kultury, Finał jest zaplanowany na drugi weekend września, przy okazji targów i dożynek Agra na stadionie Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w ofertyMateriały promocyjne partnera Kolejne fatalne wieści odnośnie do uczestników programu "Nasz Nowy Dom". Pani Bogusława Garwolińska, która mieszka razem z mamą i córką, w 2020 roku miała szczęście dostać się do programu Katarzyny Dowbor, gdzie wyremontowano jej dom. Teraz niestety budowla stanęła w płomieniach!Życie uczestników programu "Nasz Nowy Dom" nie jest usłane różami. Często może wydawać się, że wszelkie nieszczęścia rodzin kończą się w momencie, gdy dom uczestników show remontuje Katarzyna Dowbor ze swoją ekipą, jednak rzeczywistość często bywa nie raz słyszeliśmy o tragediach, jakie dotknęły uczestników "Naszego Nowego Domu" tuż po programie. Teraz, dzięki Polsat News, dowiedzieliśmy się o tragedii pani Bogusławy Garwolińskiej ze wsi Stok, leżącej nieopodal Ostrowi Mazowieckiej, której dom ekipa polsatowskiego programu wyremontowała w 2020 roku. W ubiegłym miesiącu jej dom stanął w płomieniach, a śpiącą rodzinę obudził pies!Pani Bogusia obudziła się w środku nocy i, z tego co mi opowiedziała, uratował ją pies. W środku nocy przyszedł, zaczął szczekać i lizać córkę po twarzy i dzięki temu ona się obudziła, rozejrzała się wokół siebie i zobaczyła płomienie. Tak, jak stały, zerwały się, zabrały kluczyki od auta i ubrania i wybiegły z tego domu. Pani Bogusia mi powiedziała, że pół godziny później już nic nie było. (...) Nie dało się niczego uratować z tego domu - powiedziała reporterka Magdalena Głębicka w programie Polsat sprawą zajmuje się policja. Czy mieliśmy do czynienia z podpaleniem? Tego się wkrótce że pani Bogusia mieszka z mamą i samotnie wychowuje córkę. Mąż kompletnie nie interesował się rodziną. W opisie programu "Nasz Nowy Dom", który został wyemitowany w kwietniu 2020 roku, czytaliśmy:Kobiety radzą sobie jak mogą, ale nie mogło być mowy o remoncie domu, który był w katastrofalnym stanie. Podłogi były w totalnej rozsypce, stąpanie po nich powodowało drgania, od których ruszał się piec ogrzewający dom, rura odprowadzająca spaliny rozszczelniała się i wypadała ze ściany, a dym wydostawał się do wnętrza budynku. W domu nie było ciepłej wody, a prowizoryczna toaleta zrobiona w korytarzu była pomieszczeniem przechodnim. Przez liczne dziury i szpary do budynku wdzierało się zimno i wilgoć. Kasia Dowbor nie kryła przerażenia, widząc stan ofertyMateriały promocyjne partnera Polsat podjął decyzję w sprawie emisji "Naszego nowego domu". Pod koniec maja stacja zakończyła emisję 18. edycji programu. Czy po wakacjach popularne show wróci na antenę? "Nasz nowy dom" na antenie Polsatu od 9 lat "Nasz nowy dom" pojawił się na antenie Polsatu prawie 9 lat temu, we wrześniu 2013 roku. Od tego czasu program zyskał ogromną popularność w całej Polsce. Do dziś remonty przeprowadzane w domach potrzebujących polskich rodzin śledzą z zainteresowaniem setki tysięcy widzów. Gospodynią show od samego początku jest Katarzyna Dowbor, która wraz z ekipami budowlanymi zmienia życie wielu osób na lepsze. "Nasz nowy dom" doczekał się 18. edycji Przez prawie dekadę emisji program doczekał się osiemnastu sezonów, które nieprzerwanie emitowano na antenie Polsatu. Ostatnią edycję "Naszego nowego domu" można było oglądać od 3 marca do 26 maja, w czwartki o 20:05. Po zakończeniu ostatniego epizodu 18. odsłony w mediach społecznościowych pojawił się wpis producentów programu. I to już wszystko w tym odcinku i, siłą rzeczy, w tym sezonie. Dziękujemy, że byliście z nami, że - jak zawsze - mogliśmy na Was liczyć, i że tak pięknie dopingujecie – napisano na Instagramie. "Nasz nowy dom" – czy powstanie kolejny sezon? Dla widzów, którzy czekają na nowe odcinki "Naszego nowego domu", mamy dobre informacje. Jak podaje portal Polsat pracuje już nad dziewiętnastą edycją programu. Kiedy nowe odcinki show pojawią się na antenie? Wiele wskazuje na to, że kolejne remonty w domach potrzebujących rodzin zobaczymy jesienią tego roku! Będziecie oglądać? Do zobaczenia wkrótce! Jedziemy remontować – zapowiadają producenci programu. Jak wakacje, to także przerwa w emisji seriali! Taki los spotkał produkcje, w których występuje Adriana Kalska. Jaki los czeka jedną z nich? Okazuje się, że widzowie powinni przygotować się na zmiany!

konkurs nasz nowy dom